Do zdarzenia doszło w Stalowej Woli przy ulicy Przemysłowej. Patrolujący tę ulicę policjanci zostali powiadomieni, że w rejonie hipermarketu Tesco stoi zakrwawiony mężczyzna. Poszkodowanym okazał się 58-letni Fahrenholz podróżujący ze swoją żoną. Małżeństwo wędruje po Europie ze swoimi zwierzętami.
Policjanci ustalili, że małżeństwo rozbiło namiot i tam miało nocować. W pewnym momencie 58-latek usłyszał odgłosy swoich zwierząt (osiołków i psów ), zwierzęta były niespokojne. Kiedy wyszedł z namiotu, zobaczył starszego mężczyznę idącego z psem. Fahrenholz wziął do ręki namiotową rurkę i poszedł w kierunku tego mężczyzny.
61-letni mieszkaniec Stalowej Woli myśląc, że mężczyzna chce go uderzyć, zdjął smycz z psa, zamachnął się nią i uderzył 58-latka rozcinając mu skórę na czole. Po tym incydencie wycofał się do swojego samochodu marki Citroen C3, a 58-letni podróżnik poszedł się za nim i uderzył rurką w karoserię tego auta powodując uszkodzenia. Według właściciela auta, ich naprawa pochłonie ok. tysiąca złotych.
Po udzieleniu pomocy cudzoziemcowi w stalowowolskim szpitalu mężczyzna został przesłuchany w obecności tłumacza. Przesłuchany został również 60-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Policjanci ustalili, że sprawa nie ma podłoża ksenofobicznego, a jest po prostu wynikiem nieporozumienia i źle odebranych gestów. Obaj panowie doszli do porozumienia, przeprosili się, podali sobie ręce. Sprawa została wyjaśniona i zakończona.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?